top of page
Agnieszka Kaźmierczak

SPŁYW KAJAKOWY. Jak się przygotować?



Spływ kajakowy rzeką Mała Panew pod Opolem. Jak przygotować się do spływu kajakowego? Co ze sobą zabrać? Jak wygląda spływ rzeką Mała Panew?


Za mną pierwsza podróż rzeką, kajakiem. I to 12 km! O kajakach nie wiedziałam kompletnie nic, więc przed wyjazdem do Opola na spływ rzeką Mała Panew postanowiłam zaczerpnąć nieco wiedzy w Internecie. Skonfrontowałam ją na żywca z tym co przeżyłam i oto, co następuje:


Spływ rzeką Mała Panew


Nasz grupowy spływ organizowała Dzika Chata, Spływy Kajakowe Mała Panew, Kolonowskie pod Opolem. Organizują spływy indywidualne jak i grupowe. Rzeka Mała Panew jest bardzo spokojna i płytka (łatwo było wpłynąć na mieliznę, ale na większości trasy jej głębokość sięgała kolan). Sporo w niej konarów drzew, ale poza tym jest bardzo czysta. Przepływa się pod kilkoma mostami, co rusz podziwiając piękne walory przyrodnicze.



Co do kajaka?


Odważnie chciałam się porwać na kajak jednoosobowy, ale po przepłynięciu 12 km wiem już, że to byłby duży błąd. Jeśli jest możliwość, lepiej do kajaka wsiąść w dwie osoby, bo jest dużo lżej. W pewnym momencie na rzece Mała Panew pojawia się wodospad. Oczywiście nie można go pokonać wpływając na niego. Obok wybudowano specjalną rynnę dla kajaków, składającą się z rolek, po których trzeba kajak przeczołgać i zjechać nim po zjeżdżalni, nie gubiąc przy okazji wioseł. Czaicie przeciąganie kajaku w pojedynkę?


Koniecznie zabrać ze sobą nakrycie głowy jeśli mamy słoneczną pogodę i coś do picia. Możecie się zdziwić w jak ekspresowym tempie można się opalić, a nawet spalić raczka, więc krem z filtrem to żadna fanaberia, a MUS.


Miejsca w kajaku jest mało, więc i nasz bagaż powinien być w miarę możliwości jak najmniejszy i nieprzemakalny. Z tyłu w kajaku znajduje się mały schowek, ale torbę można zabrać też pod nogi. Trzeba jednak mieć na uwadze, że: kajak może zaliczyć wywrotkę, możecie wpaść w szybszy nurt wody i wówczas nieco wody wpadnie wam do środka, więc lepiej jest mieć coś nieprzemakalnego. Niektórzy z mojej grupy wkładali swoje plecaki do... worków na śmieci ;) dobry patent ;) Ja zrezygnowałam z brania ze sobą drogiego sprzętu foto, bo bałam się, że go utopię. Miałam jedynie telefon na smyczy zawieszony na szyi, co niwelowało ryzyko jego kąpieli w rzece.



Mała Panew jest rzeką bardzo płytką. Wiele osób zdecydowało się na klapki, specjalne buty do chodzenia po kamienistej plaży czy sandały. Ubiór dostosowany do pogody, choć polecam brać ubrania z materiałów szybkoschnących, a w zanadrzu mieć coś na przebranie już po spływie. Nasz organizator wyposażył nas w kamizelki ratunkowe, więc czuliśmy się bezpiecznie, pomimo faktu, że rzeka była płytka. Polecam też bardzo gorąco zabrać ze sobą rękawiczki na ręce bez palców. Ja nie miałam, co przypłaciłam zdartymi kciukami.

Czy było warto?


Pomimo tego, że wiosłowanie przez 12 km jest męczące i ręce później mogą niemiłosiernie boleć, było warto. Walory przyrodnicze, cisza, spokój i co najważniejsze - coś nowego, sport, rekreacja. Świadomość tego, że rzeka jest spokojna i bardzo płytka też miało swój plus. I pamiętajcie - to nie jest na czas. Płyniecie spokojnie, podziwiając piękne widoki. Spływ trwał jakieś 2,5/3 godziny.




A co, jeśli po drodze zachce mi się siku?


A i takie przypadki były ;) Wówczas wpływasz na brzeg, cumujesz i idziesz w krzaczki ;) Nietrudno o takie ustronne miejsce ;)


Zobacz film ze spływu kajakowego rzeką Mała Panew



Pamiętaj, że jestem też na TikToku

Dziękuję za lekturę! Pamiętaj, aby zaobserwować mnie na:



Postaw wirtualną kawę i wspomóż wydanie kolejnej książki



Comments


bottom of page