Styl w fotografii - jak odnaleźć swój własny?
- Agnieszka Kaźmierczak
- 25 lis 2021
- 3 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 2 lut 2024

Jednym z największych problemów początkujących fotografów jest odnalezienie swojego stylu. Czegoś, co sprawi, że patrząc na zdjęcia od razu będziemy kojarzyć je z daną osobą. Można powiedzieć, że to taka nasza wizytówka. Coś co z daleka woła, że to o nas chodzi.
Gdy przypomnę sobie moje początki zabawy z fotografią, presetami i obróbką, to chce mi się śmiać. Naprawdę, z samej siebie chce mi się śmiać. Gdy zaczynamy zabawy z fotografią, nagle okazuje się, że jest miliard możliwości i pół miliarda presetów, które nam się podobają. Które wybrać? Jak pracować? Jakie kadry tworzyć? Na czym się skupić? Szerokie, a może wąskie kadry? Bliskie, albo dalekie? Co tu wybrać? W którą stronę pójść? Tego jest tak wiele, że od samego patrzenia boli nas głowa i czujemy zmęczenie.
Na początku swojej zabawy z fotografią potrafiłam jedną sesję obrobić 40 presetami. Jak to wyglądało? Każde zdjęcie inny preset. Jeden wielki misz-masz. I pewnie jeśli jesteś na początku swojej drogi, robisz to samo. Nie możesz się zdecydować. I tak jedną sesję obrabiasz na zimno, kolejną na ciepło, jeszcze inną dodając matowy efekt...
Ok, więc jak wybrnąć z tego chaosu?
INSPIRACJE - Zanim zaczniesz cokolwiek robić, poszukaj inspiracji (na Instagramie, w grafikach, Facebooku, wokół siebie, na Pintereście...). A może imponuje ci jakiś fotograf/fotografka? Inspiracje są ok, ale uwaga - kopiowanie już ok nie jest.
SZUKAJ, ZAPISUJ, DRUKUJ - Sprawdź jakie kolory powtarzają ci się najczęściej w tych, które ci się podobają, jaki ubiór, jaki styl obróbki (mocne kolory, a może stonowane? Brązy, a może naturalne podbicia? Ziarno, albo ostro jak żyleta? Mgła, albo ostry krajobraz?). Kompletuj inspiracje, po czym zestawiaj je ze sobą.
EKSPERYMENTUJ - Nie mając doświadczenia, kilkudziesięciu sesji za sobą, albo nawet kilkuset, skąd masz wiedzieć w czym czujesz się dobrze? Tylko praktyka, praca z modelem/modelami w różnych warunkach oświetleniowych, w różnych miejscach da ci odpowiedź na to, w czym czujesz się dobrze.
IDŹ DO PRZODU, TWÓRZ - Nie macie pojęcia jak wielki misz-masz gościł u mnie na początku mojej przygody z fotografią. W tamtym momencie mówiłam, że jest sztos, że jestem bardzo zadowolona. Gdybym jednak zestawiła dzisiejsze zdjęcia z tymi na początku, powiedziałabym O.M.G. ale kichę robiłam... jak ja mogłam mówić, że to jest dobre? A no mogłam. W tamtym momencie to było dla mnie dobre. Jaka z tego lekcja? Idąc do przodu, robiąc kolejne sesje nabierałam doświadczenia, powoli odkrywałam co daje mi radość i w czym czuję się dobrze. Dzięki temu dziś jestem gdzie jestem i nadal idę do przodu. To tylko dowód na to, że się rozwijam, że jestem bardziej świadoma tego, co chcę osiągnąć.
NIE ZRAŻAJ SIĘ - Każdy popełnia błędy, każdemu coś może nie wyjść. Mieliśmy wysokie oczekiwania co do sesji, że zrobi furorę na FB i IG a tu wielka d..pa. Albo krytyka. Konstruktywna krytyka jest ok i tylko taka. Wyciągaj wnioski i idziemy dalej. Nie wyszło tym razem, wyciągamy naukę na przyszłość i wio ;)
BAW SIĘ SUWAKAMI - Baw się presetami, czyli ustawieniami mającymi nadać zdjęciu klimat w programie graficznym. Nie bój się tego. Twórz własne lub zainwestuj w gotowce. Tak, można kupić gotowe, porządne presety, które mogą stanowić dobrą bazę pod to, co chcecie stworzyć. Nie ma w tym nic złego. Z doświadczenia wiem, że te darmowe tyłka nie urywają. Za jakość niestety się płaci.
RÓB SELEKCJĘ MODELI - Ja rozumiem, że na początku chcecie jak największą ilość modeli, bo chcecie wyrobić sobie portfolio i zacząć w ogóle coś robić z fotografią, ale odpowiedzcie sobie na pytanie - czy naprawdę chcecie przed swój obiektyw każdego już na starcie? Jeśli wam to pasuje - ok, jeśli czujecie, że coś tu nie styka - odpuśćcie.
Dziękuję za lekturę! Pamiętaj, aby zaobserwować mnie na:
Postaw wirtualną kawę i wspomóż wydanie kolejnej książki
Comments